wtorek, 19 kwietnia 2016

Magia i nauka - przepis na "nową" fantastykę

Witajcie!
Niedawno skończyłam czytać książkę pt.:"Mechaniczny anioł" autorstwa Cassandry Clare. To pierwszy tom trylogii "Diabelskie Maszyny", która rozgrywa się w tym samym świecie co cykl "Dary Anioła".
Tym razem recenzja będzie w trochę innej formie. Mam nadzieję, że się Wam spodoba.

Zalety tej książki to:

  • oryginalna i ciekawa fabuła, która składa się z wielu tajemnic (oczywiście nie wszystkie z nich są wyjaśnione w tym tomie i po przeczytaniu zostajemy z wieloma pytaniami);
  • nowatorski sposób na fantastykę - połączenie nadnaturalnego świata z nauką - robotami;
  • specyficzny klimat XIX wiecznej Anglii;
  • interesujące i wielopłaszczyznowe postacie: nieustraszona główna bohaterka, która lubi czytać. Will i Jem - jedne z najciekawszych postaci, jakie kiedykolwiek poznałam;
  • okładka, która przyciąga wzrok, a jednocześnie idealnie oddaje nastrój powieści;


piątek, 15 kwietnia 2016

A może...seriale historyczne?


Witajcie!
Na dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję serialu, o którym zapewne już czytaliście w moich miesięcznych podsumowaniach. Jeśli tego nie zrobiliście teraz jest świetna okazja. Przy okazji, będziecie mogli zobaczyć, jak zmieniała się moja opinia w stosunku do tego serialu.
Tak, właśnie w kwietniu udało mi się, wreszcie, skończyć serial pt.:"Cesarzowa Ki"!
To, jak można się domyślić, serial historyczny - pierwszy w moim życiu, który jest swego rodzaju biografią Gi Nyang "Żelaznej damy", która na wiele lat przejęła władzę w dynastii Yuan.
Jeśli zraża Was samo sformułowanie serial historyczny, spróbujcie sami, a zobaczycie, jak bardzo się mylicie. Nie wiem, jak to jest z innymi produkcjami tego typu, ale ta jest w 100% niesamowita.
To bardzo ciekawy i wciągający bez reszty serial, który pokazuje całkowicie odmienną kulturę. Moim zdaniem, to ważne, aby wiedzieć, co działo się dawniej na całym świecie, a nie tylko w Polsce.
Czy ktoś z Was kiedyś mówił, że historia jest nudna? Cóż, nawet nie wiecie w jak wielkim błędzie jesteście. Fabuła, która jest tu zaprezentowana, jest tak skomplikowana, że nie byłby w stanie wymyślić jej żaden scenarzysta. To po prostu historia.

niedziela, 10 kwietnia 2016

Przygód zabójczyni ciąg dalszy

Witajcie!
W marcu przeczytałam dwie genialne książki z cyklu "Szklany tron", a dokładniej "Koronę w mroku" i "Dziedzictwo ognia".
Początkowo planowałam zrobić oddzielną recenzję dla każdej z tych książek, ale potem stwierdziłam, że nie będę mogła o nich powiedzieć tak dużo, jakbym chciała. Wszystko z jednego, oczywistego powodu. Nie chcę Wam niczego zaspoilerować. Dlatego postanowiłam napisać dwie mini-recenzje w jednym poście, takie, aby mógł je przeczytać każdy.


Jakiś czas temu opublikowałam także recenzję pierwszej części - "Szklanego tronu". Do jej przeczytania zapraszam tutaj.
Zacznę, oczywiście, od "Korony w mroku", czyli drugiej części serii.

Ta część jest zdecydowanie lepsza od poprzedniej, chociaż może być Wam w to trudno uwierzyć. Być może z powodu genialnie skonstruowanej fabuły, która otwiera przed nami całkiem nowe i bardzo interesujące wątki. A może z powodu ciągu niespodziewanych, trzymających w napięciu zdarzeń. Nie jestem pewna, ale na pewno ta powieść bardzo mi się podoba.
W tej części możemy dostrzec rozwój bohaterów, a także ich relacji. Poznajemy ich lepiej, dowiadujemy się o nich nowych faktów.
W trakcie czytania, czułam specyficzny już, dla tej serii, klimat. To zmieszane uczucie ciekawości z napięciem, owiane nutą tajemniczości.

środa, 6 kwietnia 2016

Środa z muzyką numer 7

Witajcie!
Nie wiem, czy zauważyliście, ale od ponad miesiąca nie było "Środy z muzyką". Właśnie dlatego postanowiłam napisać jej kolejną odsłonę już dzisiaj.
Tym razem wybrane przeze mnie piosenki pochodzą z moich ukochanych bajek z dzieciństwa. Mimo że powinnam wyrosnąć z nich, wciąż lubię sobie czasami jakąś obejrzeć. Ale te piosenki to inna sprawa. Mogę ich słuchać w kółko i nigdy mi się nie znudzą. Są po prostu cudowne i dają mi niesamowitą ilość pozytywnej energii.


A oto one:
  1. Mulan - Zrobię mężczyzn z was
  2. Zaczarowana - Skąd wiedzieć ma
  3. Barbie i Akademia księżniczek - Chcę dotrzeć na szczyt
  4. Kraina lodu - Pierwszy raz
  5. Zaplątani - Po raz pierwszy widzę blask
  6. Pocahontas 2 - Kto wie dokąd odejść stąd
  7. Magiczny miecz - Znam drogę swą

wtorek, 5 kwietnia 2016

TEA book tag

Witajcie!
Nie wiem, czy znacie mnie od tej strony, ale jestem ogromną fanką różnego rodzaju herbat.
Myślę, że można nawet powiedzieć, że jestem od nich uzależniona, ponieważ dzień bez herbaty uważam za stracony :) I właśnie dlatego, spośród wielu tagów książkowych, wybrałam ten poświęcony herbacie.
Zapraszam do lektury!

1. Czarna herbata, czyli mój ulubiony klasyk.

Myślę, że już znacie odpowiedź na to pytanie, ponieważ bardzo często piszę o tej powieści. A jest to "Duma i uprzedzenie" Jane Austen - jedna z moich najukochańszych książek! Uwielbiam ją za ten specyficzny klimat, cudownych bohaterów i pogodę ducha, jaką mi zawsze przynosi.

2. Zielona herbata, czyli książka tak nudna, że przy niej zasnęłam.

Podsumowanie marca + plany kwietniowe

Witajcie!
Już prawie zapomniałam, jak się pisze. Bardzo mi tego brakowało.
Zapewne pamiętacie, że w podsumowaniu lutego pisałam o moich ambitnych planach dotyczących bloga na marzec, ale (jak zwykle w moim przypadku) coś stanęło mi na drodze.
Tym razem tym czymś nie była szkoła, czy brak czasu, ale choroba. Wiem, co właśnie sobie pomyśleliście: "Przecież ona oznacza więcej przeczytanych książek oraz napisanych postów.", ale nie Ona. A mowa tu o rwie kulszowej. Być może nie każdy z Was jest zaznajomiony z tą chorobą, ale ja nie mam zamiaru się tutaj o niej rozpisywać. Wystarczy Wam świadomość, że w trakcie choroby nie jest się w stanie chodzić, czy siedzieć, a pozycja leżąca raczej nie jest najdogodniejszą do pisania na komputerze.
Tak, więc prawie cały zeszły miesiąc spędziłam w łóżku, czytając i dzisiaj chcę Wam pokazać moje osiągnięcia.
Jak zwykle zacznę od książek.
Jestem zadowolona z tego intensywnego, czytelniczego miesiąca. Udało mi się w nim przeczytać 8 książek, czyli o jedną więcej w porównaniu z zeszłym miesiącem. Przechodząc do szczegółów przeczytałam:

  1. "Zatruty tron" - Celine Kiernan - czyli książka, która zalegała na mojej półce już od dłuższego czasu. Zaczynając czytanie, nie miałam zielonego pojęcia o fabule, czy świecie przedstawionych w tej powieści. Może to i dobrze, bo książka jest w porządku, ale raczej nie powala.