wtorek, 19 kwietnia 2016

Magia i nauka - przepis na "nową" fantastykę

Witajcie!
Niedawno skończyłam czytać książkę pt.:"Mechaniczny anioł" autorstwa Cassandry Clare. To pierwszy tom trylogii "Diabelskie Maszyny", która rozgrywa się w tym samym świecie co cykl "Dary Anioła".
Tym razem recenzja będzie w trochę innej formie. Mam nadzieję, że się Wam spodoba.

Zalety tej książki to:

  • oryginalna i ciekawa fabuła, która składa się z wielu tajemnic (oczywiście nie wszystkie z nich są wyjaśnione w tym tomie i po przeczytaniu zostajemy z wieloma pytaniami);
  • nowatorski sposób na fantastykę - połączenie nadnaturalnego świata z nauką - robotami;
  • specyficzny klimat XIX wiecznej Anglii;
  • interesujące i wielopłaszczyznowe postacie: nieustraszona główna bohaterka, która lubi czytać. Will i Jem - jedne z najciekawszych postaci, jakie kiedykolwiek poznałam;
  • okładka, która przyciąga wzrok, a jednocześnie idealnie oddaje nastrój powieści;


Oczywiście, nie jest ona wolna od wad, a jedną z głównych jest powolny rozwój akcji i budowanie napięcia. Przez prawie połowę książki, nie mogłam się w nią wciągnąć, dopiero z biegiem czasu, zaczęłam być ogromnie ciekawa następnej strony, rozdziału, zakończenia. Z wielką chęcią zabiorę się za kolejny tom, który leży już gotowy na mojej półeczce.
Świat, który jest przedstawiony w tej powieści, to rozwinięcie tego z cyklu "Dary Anioła". Pomimo tego, wciąż nie do końca go rozumiem.
Ogólnie, książka mi się podobała. Zainteresowała mnie swoją innowacyjnością oraz kreowaniem bohaterów. Mimo swoich niedoskonałości, jest bardzo dobra.
Polecam wszystkim, którym podobał się cykl "Dary anioła" oraz tym, którzy uwielbiają powieści fantasy osadzone w XIX wieku.
Moja ocena to 7/10.
Polecam!

Do usłyszenia!

P.S. Która forma recenzji bardziej przypadła Wam do gustu? Z chęcią, wysłucham Waszych opinii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz